10 mało znanych ciekawostek o Szwajcarii + 5 mega widokowych panoram 360°!

Im więcej czytam o Szwajcarii, tym bardziej fascynuje mnie ten kraj. Zapraszam do drugiego, naszpikowanego ciekawostkami tekstu z ostatniego wypadu do Oberlandu Berneńskiego. Dowiesz się między innymi: Ile kilometrów ma najdłuższy tunel świata znajdujący się w Szwajcarii, dlaczego Szwajcarzy mają największe zagęszczenie schronów atomowych, po co przeprowadzają najwięcej referendów na świata i dlaczego miejscowościach nie można jeździć samochodami, a krowy… można wziąć w leasing! Do tego przygotowałem także 5 mega widokowych panoram interaktywnych 360°!

Ciekawostki o Szwajcarii

Zapraszam do wprowadzenia w postaci filmu o ciekawostkach o Szwajcarii!

Więcej tekstów ze Szwajcarii: Szwajcaria, co warto zobaczyć, ciekawe miejsca?

Zanim jednak przejdziesz dalej, INFORMACJA! Po 6 dniach przedsprzedaży kupiliście przeszło 200 sztuk moich książek, co jest co najmniej dwa razy takim wynikiem, jaki zakładałem. Bardzo mnie to cieszy, jednak znacznie bardziej fakt, iż dostaję wiele informacji zwrotnych, że „Twoja Samodzielna Podróż” się podoba, że znajdujecie w niej dużo ciekawych, przydatnych i wartościowych informacji! Jakby ktoś chciał się zaznajomić, to odsyłam na stronę książki (klik).

Teraz zapraszam do Szwajcarii. Zatem – czy wiesz, że:

1. Szwajcarzy są dobrymi kretami

Liczba tuneli w Szwajcarii wynosi 67, gdzie aż 59 z nich jest dłuższa od najdłuższego w Polsce, którego który liczy sobie 1377 metrów. Co ciekawe, od 1 czerwca tego roku do użytku został oddany najdłuższy tunel w Szwajcarii, a tym samym najdłuższy na całym świecie. Kolejowy tunel Gottharda liczy sobie bagatela 57 kilometrów, budowany był 17 lat, koszt całego projektu, którego głównym celem było skróceniem czasu transportu pomiędzy Bazyleą a Mediolanem wyniósł 23 mld franków szwajcarskich. W trakcie budowy śmierć poniosło niestety 7 osób.

2. Tutaj samochodem nie wjedziesz!

W Szwajcarii jest 9 miejscowości turystycznych, w których mieszkańcy w referendum stwierdzili, że chcą wprowadzić zakaz jazdy samochodami na ich terenie. Jedną z nich jest Wengen, w którym spędziliśmy jeden dzień. Aby dojechać do miejscowości trzeba użyć albo kolejki, albo swój własny samochód zostawić w Lauterbrunnen i przyjść na piechotę. Z jednej strony jest to dość ciekawe posunięcie, dzięki któremu turyści faktycznie mogą wypocząć w wolnym od samochodowych silników mieście, z drugiej zaś chyba nie chciałbym mieszkać w takim miejscu.

A tymczasem zapraszam do pierwszej panoramy! Nie zapomnijcie przesunąć i rozejrzeć się za miejscami, w które można kliknąć !:)

3601

3. Prezydentowi dziękuje się po roku pracy

W Szwajcarii nie ma typowych dla innych krajów 4-5 letnich kadencji prezydenta. Jest za to Rada Federalna pełniąca rolę rządu składająca się z 7 osób, spośród których co roku trwania kadencji Rady wybierany jest inny prezydent. Prezydent pełni tutaj rolę czysto reprezentatywną, raczej niewiele ma uprawnień w kwestii zarządzania krajem.

4. Referendum, referendum, referendum

Demokracja bezpośrednia jest w Szwajcarii silniejsza niż wszędzie. Pomijając już fakt czy jest ona dobrym sposobem na zarządzanie krajem, i czy aby zawsze większość ma rację, trzeba przyznać Szwajcarom, że system ten działa u nich od lat i wygląda na to, że działa dobrze. Szwajcarskie referenda stanowią ponad połowę wszystkich referendów przeprowadzanych na całym świecie. W latach  1990-2009 Szwajcarzy przeprowadzili 249 referendów, co daje aż 13 rocznie! Polecam ciekawy artykuł właśnie o referendach w Szwajcarii.

5. Chcesz obywatelstwo? Nie ma lekko!

Szwajcarzy, mimo swojego niesłychanie multikulturowego kraju bardzo dbają o to, kto się u nich osiedla, kto zasługuje na bycie Szwajcarem, a kto nie. Żeby otrzymać szwajcarskie obywatelstwo trzeba mieszkać w Szwajcarii co najmniej 12 lat. W całej procedurze kładzie się największy nacisk na integrację społeczną, kulturalną i oczywiste przestrzeganie prawa. Do tego, po 12 latach pobytu podchodzi się do egzaminu mającego udowodnić integrację kulturalną (np. rozmowa z konsulem).

6. Nie można tutaj budować minaretów

W Szwajcarii żyje 400 000 muzułmanów, jest 150 meczetów i tylko 4 mają minarety. Dlaczego? W roku 2009, na wniosek jednej z partii, po zebraniu 113 tys głosów przeprowadzono referendum (ah znowu te referenda!), w którym 57% respondentów opowiedziało się za zakazem budowania minaretów w całej Szwajcarii. Jakkolwiek głupi jest to przepis, jakkolwiek pokazuje on, że nie zawsze referendum prowadzi do racjonalnych wyborów, to świetnie pokazuje to, jak dobrze działa demokracja bezpośrednia i referenda w Szwajcarii.

7. Szwajcaria ma 4 oficjalne języki

Kolejna ustawa, będąca efektem ogromnego szacunku dla demokracji i równouprawnień w tym niejednolitym etnicznie kraju. W Szwajcarii oficjalnie posługuje się językiem niemieckim, francuskim, włoskim i romansz (retoromański), gdzie tym ostatnim posługuje się zaledwie 0.5% społeczeństwa i znacznie częściej używane są od niego na przykład języki: serbsko-chorwacki, albański, portugalski, hiszpański czy angielski.

8. Szwajcarzy to serowi maniacy

Jak już pisałem w poprzednim tekście o ciekawych miejscach w Oberlandzie Berneńskim, Szwajcaria produkuje 180.000 ton serów rocznie w 450 gatunkach i ma totalnego świra na punkcie wszystkiego co z serem związane. Produkuje się tutaj (swoją drogą świetny!) napój Rivella, którego bazą jest serwatka, a głównym szwajcarskim przysmakiem jest typowe dla tego kraju founde, czyli podgrzewany w specjalnym naczyniu ser, w którym po stopieniu macza się kawałki chleba. Poza tym także same krowy cieszą się wyjątkowym statutem w całym kraju. Wczesnym latem ma miejsce uroczyste odprawienie krów przed wyjściem na górskie pastwiska, późną jesienią zaś wita się z jeszcze większa pompą, podczas schodzenia w doliny. Jakby tego było mało…

9. …krowę można wziąć w leasing!

Czyli stać się jej właścicielem na określony czas. Umowę podpisuje się zazwyczaj na rok i w tym czasie mamy prawo, za roczną opłatą jako ten 'wynajmujący’ krowę do określonej ilości produktów wytworzonych z jej mleka. Koszt takiego wynajęcia krowy wynosi średnio 380 franków, a w zamian obok oczywistego sera, który możemy kupić w specjalnie obniżonej dla nas cenie kilkunastu franków za kilogram, otrzymujemy piękne świadectwo wynajęcia krowy. Do tego, w umowach zawarta jest także klauzula, że jako ten właściciel musimy w ciągu całego roku przepracować choć jeden dzień na takiej farmie, co ma na celu zbliżenie się tymczasowego właściciela (najpewniej miastowego) do wsi, farm i tym samym krów. Co ciekawe, osoby mające krowie udziały na pastwiskach, bardzo chętnie wpadają popracować i to nie tylko raz na rok! Bywają w górach i raz w miesiącu, traktując takie wypady jako aktywny weekendowy wypoczynek na wsi. No i mogą pogadać ze swoją krową!

10. Szwajcaria to najbardziej zabunkrowany kraj świata?

Kiedy podczas zimnej wojny na świat zachodni padło widmo ataku bombowego ze strony ZSRR, władze Szwajcarii zarządziły zabudowanie kraju schronami przeciwatomowymi. Od tamtego czasu każdy budynek mieszkalny mający minimum 8 pokoi musi posiadać w piwnicy schron na wypadek atomowego ataku. Do tego władze budowały liczne schrony budowano w górach, a nawet przystosowały do tego celu niektóre tunele, gdzie największy pomieścić może nawet 20 tys osób. Finalnie powstało 300 tys schronów mogących pomieścić aktualnie 9 milionów ludzi. Czyli o 1,5 miliona więcej, niż liczy cała Szwajcaria.

Bardzo dziękuję za uwagę! Mam nadzieję, że się podobało. Jeśli tak – podaj dalej. Nie pogniewam się :)

Karol Werner

 

Podobało się? Zostań na dłużej!

Informacje o nowych treściach wprost na Twojego e-maila. Bez spamu!
Dołącz do ponad 200 000 obserwujących osób i zgarnij jednorazową mega promocję na moje książki!

44 komentarze

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.