Dnia dzisiejszego kolejne państwo na mojej trasie – Słowenia. Co prawda ciężko, nazwać to przejechaniem rowerem całej Słowenii. Była to jedynie...
Kategoria - Włochy
Poranek po raz kolejny był ciężki. Już od kilku dni wydaje się to być normą. Od godziny 4 – nieco po wschodzie słońca – wszystkie...
Stało się. Zdecydowałem nie jechać już dalej w stronę Stelvio tylko kierować się w dół do Wenecji. Czy dobrze zrobiłem, trudno powiedzieć. Wtedy przy...
W nocy co jakiś czas jeździły auta, przelatując z impetem przez metalowy mostek, nie przejmując się, że obok ktoś próbuje spać. Nie spodziewałem się...