Wszystkie relacje z podróży rowerowych, autostopowych i tanimi liniami lotniczymi w jednym miejscu!
Wszystko zaczęło się od dziewiczej wyprawy rowerowej w Alpy w roku 2011 – gdzie praktycznie samotnie przejechałem dystans 1400 kilometrów w 14 dni, zdobyłem kilka większych przełęczy i poznałem całkiem sporo miłych ludzi. Zobaczyłem także, że świat nie jest taki groźny jak to wszyscy naokoło mówią i co najważniejsze – pokochałem podróże!
W kolejnym roku miały już miejsce dwie wycieczki. Pierwsza majówkowa – na rozgrzewkę Dookoła Tatr. Druga zaś w 37 dni Przez Rumunię na Bałkany, przejeżdżając 3700 kilometrów. Totalnie niesamowite przeżycie. Poznani kolejni dobrzy ludzie, zawarte nowe znajomości, odwiedzone nowe kraje, inne kultury. Kolejny rok przyniósł już trzy wyjazdy! Pierwszy to 10 dniowy wyjazd majówkowy na Ukraińskie Zakarpacie. Na Ukrainę z pewnością jeszcze wrócę – niesamowite tereny i w dodatku tak bardzo po sąsiedzku!
Kolejna wyprawa to już Kaukaz i Bliski Wschód, gdzie rekordy wszelakie zostały pobite, ale apetyt na podróżowanie nie dość, że nie został zaspokojony, to jeszcze znacząco podrażniony. Podróż trwała 47 dni, a przejechany dystans rowerem oraz autostopem (z rowerem!) to bagatela 6500 kilometrów. Na zakończenie roku 2013 był jeszcze wylot tanimi liniami do Izraela i tamże także przez 7 dni wraz ze znajomymi objechaliśmy autostopem pół kraju wraz z Palestyną.
W 2014 roku w kwietniu wybrałem się na kilka dni na grecką wyspę – Kretę, zaś na majówkę pojechaliśmy ze znajomymi na Białoruś i Litwę. Była także Norwegia z plecakiem i kilka trekkingów po fiordach. Byłem też 2 miesiące w Azji Środkowej.
Na koniec roku poleciałem jeszcze na tydzień do Włoch Środkowych – objeżdżając Toskanię, Umbrię i Abruzję, a także na sponsorowany wyjazd blogerów do Gruzji!
Kolejny rok 2015 zacząłem od ponownej wizyty w Norwegii, następnie zostałem zaproszony na wyjazd do Saksonii niemieckiej, a w wakacje pojechaliśmy wraz z Martą do Rosji i Mongolii. Potem był zaś zimowy wyjazd na Cypr, gdzie przez tydzień zwiedzałem wyspę. Całkiem sporo jak na rok, gdzie cały przepracowałem także na etat.
No i mamy rok 2016! W końcu rok, w którym trochę więcej pozwiedzam Polski. Jest projekt „Wokoło Śląskiego”, a także kilak wypadów w góry. Poza tym byliśmy z Martą na Malcie z rolkami, a także sam byłem w Irlandii i Irlandii Północnej. Ponadto była jeszcze Szwajcaria .
Rok 2017 także nie był gorszy. Na początek to Seszele i Indie. Nieco później byłem też w Czarnogórze i ponownie w Niemczech. Tym razem w Dolnej Saksonii. W międzyczasie wypadliśmy na tydzień do Finlandii. No i w końcu, po tylu latach udało nam się pojechać na rower do Maroka! A cały czas, pomiędzy wyjazdami zagranicznymi, oczywiście podróżowaliśmy weekendowo po Polsce
\
super blog i na pewno regularnie będę go czytać. Super historie i przepiękne zdjęcia!!!
Brawo!!!
Ah, oh! Zapraszam zatem ponownie! :))
Rewelacja to jest mój blog number one
<3
Bardzo ciekawy blog często zaglądam:-)
Świetnie napisane i zilustrowane ciekawymi zdjeciami. Czyta się lekko i z przyjemnością, niecierpliwie czekając na ciąg dalszy historii… Podróżujcie i piszcie dalej:-)
Zapraszamy do empikow po wakacjach! :)
ja 44:) i też sie ciesze, że jeszcze wiele przede mną;)
Link „wyjazd blogerów do Gruzji” nie chcę u mnie zadziałać. Pozostałe linki działają i już kolejny dzień zagłębiam się w Twoje wyprawy. Zazdroszczę….
Naprawione, dzięki! :)
Fajny blog. Planuję podróż rowerową dookoła Polski. Tylko jak dobrać rower, a szczególnie chodzi mi o siedzonko aby ból kości ogonowej nie doskwierał.
Hej, nie ma takich siodełek. Kość musi się przyzwyczaić :)
Dzień dobry :) Super blog, na pewno wrócę. Właśnie wróciliśmy z mężem i synem z wyprawy do Szwajcarii, m.in. na przełęcz Stelvio. Byliśmy tam 'tylko’ samochodem, ale i tak jesteśmy dumni ;-)
Hej, gratulacje! :)
Bardzo praktyczny i pożyteczny blog. Dzięki za niego. Oby tak dalej!
danke! ;)
Świetny blog, na pewno będę tu wracać :) A jeśli interesują cię ciekawe miejsca w Polsce zapraszam do mnie na stronę. Pozdrawiam
Cudowne zdjęcia,ciekawe opisy wypraw. Chętnie tu zaglądam.
Bardzo fajna relacja. Na prawdę dużo przydatynych rzeczy warto sobie poczytać dla tych którzy często wyjeżdżają za granice to sporo ciekawych informacji.
Karolu gratulacje za blog. Daje inspiracje dla innych. Jednak wiele z Twoich wypraw mieści się poza granicami przeciętnego rowerzysty. Miło by było poczytać i poznać dzięki Tobie nieznane Polskie miejscówki na rower. Czytałem tą o JKC (Jura) i gratuluję ujęć. Jeśli mógłbyś blogami podpowiedzieć jakie kierunki u nas w kraju są ciekawe to myślę, że Twój blog tylko by zyskał. Wiele tras zagranicznych jest pięknych, ale z różnych względów niedostępnych. Pozdrawiam i życzę powodzenia.
Są, są. Od 3 lat jeżdżę rowerem poziomym. Pozdrawiam. Dziasiek.
Dziś pierwszy raz natknąłem się na Twój blog. Z przyjemnością przyznaję, że czas, który tu spędziłem był najciekawszym jakim ostatnio mnie spotkał. Z zaciekawieniem będę śledził Twoje przygody. Pozdrawiam serdecznie.
Jestem w połowie książki. Bardzo przyjemnie się czyta. Brawo 👏
bardzo się cieszę :)
Dzień dobry. Właśnie dzisiaj dotarła do nas książka „Rower to jest świat”. Po przejrzeniu już wiem, że będzie inspirująca. A poza tym kręcę codziennie na stacjonarnym rowerze kilometry, bo za oknem wiatr i plucha. I oglądam kolejne odcinki „Kołem się toczy”, i czekam z niecierpliwością na wiosnę, by ruszyć rowerem w naturę. A propos, jestem w gronie tego niewielkiego procenta Polaków jeżdżących codziennie do pracy rowerem. Serdecznie pozdrawiam. Wierna „oglądaczka”.
dziękuję za miłe słowa i również pozdrawiam!
Witaj , mam pytanie odnośnie trekkingu wokół Anapurny .Napisales że zajęlo ci to 7 dni , Widzę że u innych bylo to znacznie dluzej , możesz powiedzieć jak to się robi? Chcę się tam wybrać ale nie mam za duzo dni na to . Pozdrawiam
My nie szliśmy wokoło :)
Jak na ta chwilę to obejrzałem tylko materiał o sakwach CROSSO.
Jesteś super jako osoba reklamująca – oceniająca te sakwy i mimo, że widziałem gorsze opinie kupiłem sakwy po obaw – rodzaj zapięcia też był wyjaśniony jak trzeba.
Książkę też oczywiście nabyłem.
Łączę pozdrowienia
Dziękuję, niech służą :)
Hej.
Karol, jaki % opisanych przez ciebie tras w książce to pętle.
Hej.
Karol, jaki % opisanych przez ciebie tras po Polsce w książce to pętle.
Kasyna to forma zarabiania, która ostatnio stała się bardzo popularna, ponieważ znacznie pomaga zwiększyć dochody. Dlatego chciałbym pokazać https://postawnaczerwone.pl/aviator/ które z pewnością pomogą Ci wybrać najlepsze automaty i zacząć grać. Masz okazję poprawić swoje życie, wygrywając pieniądze w kasynie za pomocą tej strony.