Majorka nieznana – pieszo i rowerem przez opustoszałe góry

Majorkę odwiedziliśmy po sezonie i było to strzał w dziesiątkę. Wciąż jeszcze bardzo słonecznie, nawet dało radę zamoczyć stopy w morzu, a w górach ciągle jeszcze było znośnie ciepło.

Obskoczyliśmy pieszo 4 różne szlaki, w różnych częściach gór Majorki, zaś rowerem odwiedziliśmy kapitalny, choć trochę zatłoczony Przylądek Formentor. To było jedno z tych nielicznych miejsc odwiedzonych podczas wizyty na Majorce, gdzie trochę zmęczyła mnie ta ilość samochodów na drodze. Niemniej warto było, bo widoki zacne.

Podobało się? Zostań na dłużej!

Informacje o nowych treściach wprost na Twojego e-maila. Bez spamu!
Dołącz do ponad 200 000 obserwujących osób i zgarnij jednorazową mega promocję na moje książki!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.