Siedzę już tutaj prawie 2 tygodnie i nie widziałem praktycznie nic. Poza oceanem i kilkoma hotelami w okolicy, które sobie zobaczyłem z drona startując z balkonu. Normalnie teraz pojawiałby się już pierwszy film pełen pięknych widoków, a tak musicie jeszcze nieco poczekać…
Wyszedł odcinek inny niż wszystkie. Sporo z Was pod postami na Facebooku czy Instagramie pytało jak to wygląda ta kwarantanna na Maderze, jak się czuję, kto za to płaci, skąd jedzenie i tak dalej. Jako, że wróciły mi już nieco siły, to stwierdziłem, że zmontuję taki odcinek w ramach relacji i nieco pamiętnika dla siebie samego.
Zapraszam do oglądania i posłuchania najlepiej przechodząc na kanał , a Maderę w pełnej krasie zobaczymy sobie w kolejnych odcinkach. Trzymajcie kciuki za dobre warunki do filmowania!
Ciekawy materiał – lubię takie rzetelne relacje. Mam nadzieję, że wszystko pójdzie po Twojej myśli i już niedługo zobaczymy kolejne materiały :) Pozdrawiam z zachmurzonej i wiecznie obrażonej Polski :)
Eeej, odcinek pierwsza klasa! Bardzo ciekawie to było zobaczyć, takie lifestylowe wstaweczki super plus praca nad kursem zza kulis :D A widoki wspaniałe. Zdrówka!
Na Maderze to i ja bym mógł spędzić kwarantannę :D powodzenia i wracaj do „żywych” ;)