Pozornie tytuł może wydawać się nieco absurdalny. Gdzie w kraju tak wysoce nietolerancyjnym może być miejsce dla innych religii, a już w ogóle dla znienawidzonych Żydów? Przecież jeszcze nie tak dawno prezydent Ahmadineżad zaprzeczał Holokaustowi i nawet zorganizował w 2006 roku konferencję w Teheranie otwarcie negując zagładę Żydów.
Społeczność żydowska w Iranie faktycznie istnieje. Nasuwa się jednak pytanie – Jak się żyje żydom w kraju rzekomo tak bardzo nienawistnym i antysemickim jak Iran?
Wypada zaznaczyć, że sławna konferencja i wyrażane opinie przez byłego prezydenta Iranu są jego prywatnym zdaniem, a nie odzwierciedleniem nastrojów panujących w społeczeństwie. Żydzi w Iranie mieszkają od wieków. Kiedy w 1979 roku tworzyła się Islamska Republika Iranu, aby choć zachować pozory demokracji, władze musiały oficjalnie uznać niektóre mniejszości religijne i w tym także Judaizm. Prawdę mówiąc, żydzi zamieszkiwali Iran już na długo przed arabskim najazdem i przyjęciem przez Iran Islamu w wersji szyickiej.
Co prawda w historii Iranu zdarzały się większe migracje żydów z Iranu, ale nie miało to związku z jakimiś znaczącymi prześladowaniami. Przykładowo, kiedy nastąpiła rewolucja islamska 1979 roku Iran opuściło 80tyś żydów, ale powodem były bardziej obawy o 'jutro’, aniżeli jakieś represje czy szykany ze strony Persów. Zresztą w tym samym czasie równolegle kraj opuściło aż 3 miliony muzułmanów, a Chomeini wydał nawet prawo, nakazujące ochronę mniejszości religijnych – w tym żydów.
Kontrasty i paradoksy Iranu
Czasem aż ciężko to wszystko ogarnąć. Synagogi, szpitale, stowarzyszenia, koszerne restauracje, szkoły hebrajskie swobodnie działają w teokratycznym państwie muzułmańskim, ale rząd świętuje rocznicę wydania Protokołów Mędrców Syjonu. Prezydent określa Holokaust jako „oszustwo i mistyfikację”, żydowski członek parlamentu otwarcie i bez obaw go krytykuje, a państwowa telewizja emituje zaś bardzo popularny i oparty na faktach serial „Zwrot o zero stopni” o irańskim dyplomacie, który z tego samego Holokaustu wyratował tysiące żydów.
Żydom wolno wszystko z wyjątkiem popierania Izraela. Żydzi są równymi obywatelami, chyba że akurat nie są. Irańskie władze blokują dostęp do internetowej wersji „New York Post”, ale nie do „Jerusalem Post”. Niemal konieczne jest bycie Irańczykiem, aby to zrozumieć i by żyć wygodnie irańskim życiem ze wszystkimi jego paradoksami.- Demokracja Ajatollahów, H. Majd.
Jakie by nie były docierające do nas informacje o nietolerancji Iranu to faktem jest, że żydzi od zawsze zajmowali w kraju wysokie stanowiska i jako mniejszość wyznaniowa zawsze cieszyli się względnym szacunkiem zarówno społeczeństwa jak i rządzących. Są oni na wskroś Persami, a jedyne co ich różni od prawdziwych Irańczyków to język modlitwy. Nic więcej. W Teheranie działa aż 13 synagog, a w całym kraju ilość żydów szacuje się na około 30.000 osób – co znaczy, że są oni największą żydowską wspólnotą na bliskim wschodzie – zaraz po Izraelu rzecz jasna.
Mało tego. Od roku 1906, wraz z innymi mniejszościami religijnymi, żydzi mają swojego przedstawiciela w parlamencie irańskim i nie jest to tylko pozór demokracji. Dzięki jednemu z nich, niejakiemu Moris Mot’amedowi udało się przepchnąć u prezydenta Chatamiego pozwolenie na wyjazd żydów do Izraela i bezpieczny z niego powrót – co jeszcze nie tak dawno graniczyło z cudem.
Żydzi mogą odwiedzić sobie krewnych i święte dla siebie miejsca jak Jerozolimę czy Tyberiadę. Co najciekawsze – wracają oni po odbytych pielgrzymkach do Iranu! I albo wychodzą z założenia, że antysemityzm jest wszędzie – czy to w Iranie, Europie czy Izraelu – albo czują się najzwyczajniej w świecie Irańczykami, częścią irańskiej kultury i po prostu jest im w Iranie dobrze. To tutaj prowadzą od pokoleń proste, spokojne życie i tego właśnie świadome jest społeczeństwo irańskie. Dla władzy zaś najważniejsze jest to, że irańscy żydzi nie mają nic wspólnego z syjonizmem. Społeczeństwo zaś świetnie zna różnicę pomiędzy antysyjonizmem i antysemityzmem, co jest bardzo ważne i chyba kluczowe w tej sprawie. Wszyscy doskonale wiedzą, że państwo irańskie toleruje żydów, ale już nie sam Izrael i jeśli ktoś otwarcie nie popiera Izraela, może w Iranie żyć spokojnie.
Jak to powiedział wysoki rangą ajatollah Musawi Bodżnurdi – „Żydzi różnią się od Izraelczyków i są w pełni chronieni przez Republikę Islamską. Do żydów nic nie mamy. Tora jest dla nas świętą księgą, a my zaś sprzeciwiamy się jedynie Izraelowi. Żydzi mogą żyć w Iranie w spokoju, są całkiem wolni, jeśli tylko nie popierają syjonizmu i państwa Izrael. „
O propagandzie w mediach słów kilka…
Propaganda antyirańska ma się nad wyraz dobrze. Zachodnim rządom bardzo na rękę jest przedstawianie Iranu jako kraju niebezpiecznego, nietolerancyjnego i chcącego unicestwić żydów na wzór Holokaustu. Idzie za tym cała ogromna polityka, duże pieniądze i wiele innych rzeczy, których nawet nie jestem w stanie ogarnąć. W roku 2007 kamery całego świata zostały skierowane na Tel Awiw, gdzie przybyła pewna grupa Irańczyków, którzy zdecydowali się wyemigrować do Izraela. Iran został pokazany jako kraj prześladujący mniejszości religijne, gdzie chociażby zamyka się żydowskie szkoły i zabrania się mówienia po hebrajsku – co było kompletną bzdurą i kłamstwem. Taka informacja poszła w świat i wszystko byłoby fajnie, gdyby światła dziennego nie ujrzał fakt, że pewne grupy związane z rządem Izraelskim najzwyklej w świecie kupiły obywatelstwo tych ludzi w celach propagandowych za 10tyś dolarów od osoby.
Na koniec mam jeszcze arcyciekawy filmik zrobiony przez pewnego żyda mieszkającego w Izraelu. Cała kampania społeczna, której początek dał właśnie ten film odbiła się niesamowitym echem w mediach. Było o tym w gazetach, telewizjach, a na facebooku powstała strona o takiej samej nazwie co tytuł filmu, gdzie ludzie chwalili się swoimi przyjaźniami irańsko-izraelskimi, pozowali do zdjęć trzymając kartki z napisami : 'Iranians we love you’ i wiele innych…
Filmik bardzo fajnie podsumowuje ten wpis ;)
Filmik bardzo mnie wzruszył, ale kiedy wspomniałam o nim znajomemu z Izraela to go nie znał… Dopiero ja go uświadomiłam i przyznał, że spiralę nienawiści nakręcają politycy, a nie zwykli ludzie.
Natomiast w książce „Izrael już nie frunie” autor wspominał, że nawet w samym Izraelu są Żydzi, którzy nie uznają państwa Izrael i żyją tak, jakby go po prostu nie było… Ciekawe czym jeszcze mnie zaskoczy ten Bliski Wschód :)
No jakby nie patrzeć 800.000 wyświetleń filmu to nie jest wiele i chyba bardziej był popularny na zachodzie niż w samych 'zainteresowanych’ krajach…
Na całym świecie są też Żydzi, którzy nie uznają państwa Izrael czekając na Ziemie Obiecaną…
Podoba mi się Twoja strona. Ciekawie piszesz i obalasz stereotypy. Polacy ogólnie jako naród zamknięci są na inność (etniczną, religijną, seksualną czy wyznaniową). Obraz jaki mamy w głowie zrodził się za pomocą kreacji mediów. Najgorsze jest to, że nie chcemy tego weryfikować. Polacy bardzo boją się takiej inności i w związku z tym nie chcą jej poznawać. Szkoda.
Pozdrawiam
Piękne dzięki Magdo. Działajmy, pokazujmy! Ziarnko do ziarnka, kropla do kropli i będzie coraz lepiej ;)
dokładnie, ja powiedzmy sobie szczerze nic nie wiedziałam o Iranie, a pierwsze skojarzenie to tylko i wyłącznie religia i dziwne absurdy ( podług naszych przekonań ) z tym związane, a aktualnie, po przeczytaniu paru ciekawych Twoich artykułów jestem bardzo pozytywnie nastawiona i z chęcią dowiem się o nim więcej :)
Byłam w Isfahanie w dzielnicy żydowskiej, są tam czynne synagogi. Iran jest zupełnie inny, niż się wydaje z przekazów medialnych.
Iran jest w moim podróżniczym Top 10. W tym roku pewnie się nie uda, ale w 2016 mam nadzieję, że wreszcie go odwiedzę!
W Iranie mialem niesamowita przyjemnosc byc. I napisze ze w swoim zyciu bylek w ok. 30 stu krajach i nie widzialem badziej goscinnych i pokojowych ludzi niz iranczycy. Wloczylem sie po calym kraju 3 tygodnie. Tam nawet zolnierze nie chca wojowac.
A JA CZYTAŁEM KSIĄŻKĘ Ł. SUPERGANA….PRZESZEDŁ PIESZO W IRANIE 2500 KM OD GRANICY Z TURCJĄ PO WYBRZEŻE…!! CHWAŁA MU ZA TO ..I Z B. CIEKAWĄ KSIĄŻKĘ !! PS A MNIE…POCIĄGA PRZEDE WSZYSTKIM POLSKA MÓJ KRAJ. MÓJ DOM/…POLECAM DOLNY ŚLĄSK M.I. OBCE RZECZY ..DOBRZE ZNAĆ
SWOJE TO OBOWIĄZEK.! WEŹMY NP. TAKI ZAMEK MOSZNA..!!! NA OPOLSZCZYŹNIE..Z I INNEJ BECZKI..A SPŁYW KRUTYNIĄ, A PIĘKNE ROZTOCZE…ITD. ITD.
[…] .https://kolemsietoczy.pl/zydzi-mieszkajacy-w-iranie/ […]
[…] Iranu, teraz zaś wyznawców jest nie więcej niż 40.000 – czyli zaledwie trochę więcej aniżeli żydów. Żyją w kraju radykalnie muzułmańskim, ale jak twierdzi Peyman- cieszą się w pełni prawami […]