Ależ się cieszę, że w końcu mam odpowiednio dużo fotografii ludzi, aby opublikować kolejną galerię z serii Twarze Świata. Byli już niesłychanie fotogeniczny Kirgizi, była uśmiechnięta galeria, a także galeria Dzieci ze 100 krajów świata. Dziś czas na Indie!
Indie są bardzo wdzięcznym do fotografowania krajem. Wszystko jest bardziej kolorowe niż gdziekolwiek dotychczas byłem. Ludzie niesłychanie otwarci, kontaktowi, sami zagadują często o zrobienie sobie selfie.
Można powiedzieć, że galeria ta w sporej części jest właśnie efektem zapytań Hindusów o selfie. Na każde zapytanie zrobienie sobie fotografii ze mną, odpowiadałem, że nie ma problemu. Jedyny warunek to portret w zamian. I tak właśnie powstały wszystkie zamieszczone poniżej zdjęcia typowo portretowe. Reszta zaś to spontaniczne, uliczne i niepozowane kadry.
Z tymi drugimi miałem znowu największe opory. Nigdy wcześniej, w żadnym kraju nie miałem tak wielkiej blokady przed robieniem ludziom zdjęć. Ciężko jednoznacznie jest mi określić co miało na to wpływ. Gdzie w innych krajach totalnie nie miałem zahamowań przed robieniem fotografii, tutaj miałem niemalże cały czas blokadę. Głupio było mi wyjmować aparat. Miałem wrażenie, że wszyscy się na mnie patrzą, obserwują czego efektem było spore skrępowanie. Zdecydowanie nie jestem osobą, która czuje się komfortowo w centrum uwagi (nawet wyimaginowanej) i często kończyło się niestety na braku zdjęcia jakiejś ciekawej sceny ulicznej.
Zresztą jak już kiedyś pisałem, z tego też powodu nie robię prezentacji podróżniczych ;)
Oj dziwne to było uczucie. No, ale to nie ważne! Wszak o zdjęciach miało być. Zapraszam do galerii 43 fotografii. No i dajcie znać czy się podobało! :)
Zdjęcia wykonane Olympusem em-5 mark II. Obiektywy:
- M.Zuiko 7-14 mm f/2,8 pro,
- M.Zuiko 40-150mm f/2.8 pro + telekonwerter MC-14
- M.Zuiko 12-40mm f/2.8 pro
Indie <3 Fajnie wyszło!
dzieki :)
Świetne zdjęcia! Ja tez mam zawsze problem z robieniem zdjęć ludziom na ulicy – jak się spyta o zgodę to moment mija a z drugiej strony zawsze mi się wydaje ze nie koniecznie będzie się im podobać ze podróżnik z zachodu pstryka im fotki bez ich zgody. Ah te dylematy :)
Klasa. Dobra robota. Niskie ukłony.
Klasa. Niskie ukłony. Problem z tego typu zdjęciami jest taki, że ludzie szybko zaczynaja pozować tracąc tym samym autentyczność. Dylemat zatem: pytać czy nie. Różne są szkoły :)
W oczach innych zobaczysz samego siebie. A zdjęcia zooooomem z ukrycia…dla mnie to podglądactwo- nie piszę o reportażu.
Są tez zdjęcia sytuacyjne, których nie wykonasz z 50 mm na szyi i odległością 1 m od portretowanego. Szeroki temat.
piękne zdjecia, moje ulubione dziewczynka w żółtej sukience-:)
i mój! :)
Widzisz, w Indiach ludzie patrzą w oczy, ale ich wzrok jest nieśmiały, brak mu pewności siebie i wiary że jest warty odwzajemnienia. To nie ten uśmiechnięty wzrok Tajów, czy Filipińczyków. Laotańczycy mają wzrok dziecinny i ciepły. A Twoi bohaterowie Hindusi dojrzały i jak pisałem doświadczony przez niełatwe życie i jedynie spokój i pewność fotografa może spotkać zrozumienie i akceptację w Indiach.
W Tajlandii zrobisz głupią minę i dostaniesz to samo ze strony modela…w Indiach nic podobnego. Ładne portrety
A odwaga równa się ciekawość.
dziękuję bardzo :)
Gratuluję talentu i pięknych ujęćSuper fotki…..no a Pan z pomarańczową brodą dostaje ode mnie -co za styl
ale przepiękna galeria. te kolory i te twarze. gratuluję :)
ps. czy mogę przy okazji zapytać jakim sprzętem fotografujesz? bardzo dobrze wyciąga wszystkie szczegóły.
Pozdrawiam,
kasia :)
Hej. Kolory wyciąga obróbka, nie sprzęt :) Niemniej napisałem pod fotografiami na samym końcu :)
Mega! nie mogę się napatrzeć :) A ten pierwszy chłopiec jest najlepszy :D
Bardzo dobre zdjęcia oddające różnorodność i kolory Indii :)
Od zawsze podziwiałam tego typu zdjęcia, może właśnie dlatego ze nie miałabym odwagi ich zrobić mimo że od lat jestem fotografem. Świetna robota!
dziekuje! :)
Przepiękne zdjęcia! Tyle barw i uśmiechniętych twarzy, miło się ogląda.
Osobiście rzadko skupiam się na ludziach (w sensie fotograficznym), może kiedyś to się zmieni… Ale wiem o czym mówisz, jeśli chodzi o taką blokadę- jak byłam w Korei Płd. to w sumie my byliśmy atrakcją (stosunkowo niedawno przecież otworzyli granice, więc „biały człowiek” nadal robi wrażenie), więc nie chciałam jeszcze bardziej zwracać na nas uwagi… A szkoda, widziałam tylu ciekawych ludzi, i ta moda! Ale cóż, mam nadzieję, że te obrazy zostaną jak najdłużej w mojej głowie:)
Kapitalne foty! Zdjęcie dziewczynki w żółtej sukience – boskie! Kocham Indie… Nie wiem, czy zauważyłeś, ale ja odniosłem wrażenie, że to kraj uśmiechniętych ludzi :) Mimo wszystko… :)
dokładnie tak… :)
Dobre fotografie, Karol.
dziękuję! :)
Zdjęcia rewelacja! :)
świetne zdjęcia! Widać że niektórzy pozowali ;)
Hej Karol! Jestem ciekaw, jak to jest pod względem prawnym. Czy możesz opublikować czyjeś zdjęcie w taki sposób? Pytam, ponieważ sam chciałbym zrealizować taki projekt i nie wiem, czy mogę sobie na to pozwolić. Czy możesz jakoś uspokoić moje sumienie? :P
Głęboki temat i spokojnie znajdziesz w necie dziesiątki wyczerpujących artykułów. Ogólnie rzecz ujmując – to zależy. Jeśli postać jest częścią szerszego kadru, grupy kilku ludzi, to z tego co wiem – możesz. Podobnie jeśli mamy portret jak w tym wpisie, gdzie ludzie wyrazili zgodę na fotografię. Albo nawet sami o nią prosili :)
Super foty…Indie senna mara – niesamowite wspomnienia z podróży z poziomu Gangesu..poczytaj http://www.goniec24.pl