Wiecie, że wszyscy mamy coś od Wikingów? Szwecja z „GDZIE BĄDŹ” 👊 – Vlog

Czy wiecie, że każdy z nas w kieszeni nosi ślad wikingów? Albo wiecie dlaczego Szwecja oddała swoje oficjalne konto na twitterze obywatelom? Jaki jest najpopularniejszy smak lodów w Szwecji (zdziwisz się), albo czym jest szwedzki numer telefonu? O tym w dzisiejszym vlogu.

Myślałem, że pierwszym materiałem jaki wrzucę po powrocie ze Szwecji będzie tekst, ale tak jakoś wyszło, że większą ochotę miałem siąść do montażu. No więc jest – nowy vlog! Bardzo mocno zapraszam, kliknijcie sobie u góru w przycisk play :)

Jak coś zachęcam do odwiedzenia dwóch praktycznych wpisów ze Szwecji:

Standardowo informuję, że film ma napis. A poniżej transkrypcja do poczytania jeśli ktoś by chciał.

Szwecja – wycieczka

To Skania
Ładnie tutaj, co nie? Nie zgadniecie co to jest! To Skania. Dzień dobry widzowie Kołem się Toczy. Tym razem zapraszam do Szwecji. Niepopularnego miejsca podróżniczego, ale zapewniam Was, że warto. Przez tydzień zrobiliśmy 300 km i zobaczyliśmy naprawdę sporo ciekawych miejsc. Także miłego oglądania.

A było to tak.
Za górami.
Za lasami.
Pojechali rowerami.
Wzdłuż wybrzeża wód otchłani.
Niczym wikingowie z krainy Skani.
Trzema ścieżkami przy pięknej pogodzie.
Gnało dwóch śmiałków ku szwedzkiej przygodzie.

Ciekawostki o Szwecji

Wiecie, który artysta sprzedał najwięcej płyt muzycznych na świecie? Był to oczywiście Elvis Presley. Na drugim miejscu jest zespół The Beatles. Na trzecim miejscu Michael Jackson. A na czwartym szwedzka ABBA, która sprzedała 375 milionów płyt. Nie wiem jak Wy, ale mało wiedziałem o Szwecji. No bo co wiemy poza szwedzkim potopem, szwedzkim stołem no i cóż, że ze Szwecji? Swoją drogą władze Szwecji, które kontrolują jakie imiona nadaje się nowo narodzonym dzieciom zakazały nadawania im imion jak Elvis, Metalika, Superman czy Ikea. Bo ponoć były niebezpiecznie popularne. Chciałem Wam kogoś przedstawić bo tym razem nie jechałem w podróż z Martą a w Szwecji tym razem jest ze mną doborowe towarzystwo w postaci Piotrka. Machasz? Cześć. Z Piotrkiem nie kręciliśmy tylko rowerami ale też sporo kamerami. Pomagał mi w kręceniu ujęć do Dzień Dobry Szwecja, który ma być oficjalną międzynarodową reklamą Skani. Ale nagrywał też sporo swojego materiału, który możecie zobaczyć już na kanale Gdzie Bądź. To jest Piotr, Piotr jest pierwszy raz na wyjeździe takim rowerowym, w sensie na pierwszym wyjeździe rowerowym na którym ma profesjonalny strój rowerowy. Ale dobrze się z nim kryję. Tylko się troszkę wstydzi. A skoro jesteśmy w Skani i Skandynawii nie może zabraknąć ciekawostki o wikingach. Nie wiem czy wiecie ale nosicie ślady wikingów w kieszeni, każdy z Was. Bluetooth został wynaleziony przez mieszkańca Skani a, że był on zafascynowany wikingami, ich kulturą to nazwał swój wynalazek na cześć pierwszego króla wikingów Haralda Sinozębnego, czyli Haralda Bluetooth. A samo to logo zawiera inicjały króla Haralda w zapisie runnicznym. Na południu Szwecji można dostać praktycznie wszystko ze śledziem, jest to bardzo popularna potrawa tutaj. Łącznie z hamburgerem śledziowym.

Kattegatleden – trasa rowerowa

Zaczynamy od trasy Kattegatleden to pierwsza krajowa trasa rowerowa w Szwecji i biegnie aż do Goeteborga. Liczy sobie 400 kilometrów a po drodze można zahaczyć o sporo świetnych miejsc jak chociażby kapitalny półwysep Kullaberg czy liczne klimatyczne rybackie miejscowości. My wybieramy dwudniowy odcinek od Helsinborga do Bastad. Szwecja znana jest z tego, że jest dość otwartym krajem na inne kultury, inne zwyczaje, inne tradycje. Ogólnie innych ludzi. W 2016 roku wprowadziła szwedzki numer telefonu, jest to jedyny taki przypadek na świecie. I polega to na tym, że jest tutaj taki numer który wyświetla się Wam tutaj i pod który możecie sobie zadzwonić kiedy chcecie połączy Was z losowo wybranym Szwedem. Możecie sobie z nim rozmawiać dowoli o czym tylko chcecie. No w domyśle chodziło o to aby rozmawiać o Szwecji Właśnie poznać Szwedów i sposób myślenia, kulturę, przyrodę itd, itd. Pomysł ten został wprowadzony w 2016 roku i od tego czasu zadzwoniono na ten numer 200 000 raz a najczęściej dzwoniono z Ameryki bo aż w 35%. Patrz to! Zobacz te znaki. Żółto – niebieski. Właśnie sobie zdałem sprawę, że u nas w Polsce też są w kolorze flagi. A w Niemczech jakie są? Też są czarno-czerwono-żółte? Właśnie nie. Ty wszędzie Polskie mają! Łooooo hehehe! Jako, że dojechaliśmy do Bastad czyli do ostatniego miejsca na trasie naszej pierwszej ścieżki. Czas wyskoczyć na południe do Trelleborga skąd dalej ciśniemy już na wschód Szwecji. Kolejnym takim ciekawym przykładem otwartości Szwedów jest to, że w 2011 roku zdecydowali się przekazać swoje oficjalne konto na Twitterze obywatelom. I tak co tydzień zmienia się opiekun konta, który może pisać cokolwiek mu się na tym koncie pogoda. Jak twierdzą pomysłodawcy akcji ma to promować odmienność opinii, wzajemną dyskusję, szacunek do innego zdanie, itd.

Sydkustleden – trasa rowerowa

Jesteśmy na drugiej ścieżce z trzech, które planujemy przejechać. Sydkustleden się nazywa. A ten punkt, który tu widzicie za mną to Smygehuk najdalej wysunięte miejsce na południe w Szwecji. Najładniejsze miasteczko podczas całego wyjazdu czyli Ystad. To tutaj można dopłynąć do Szwecji ze Świnoujścia jeśli ktoś ma czas i boi się latać samolotem. Miasto to znane jest z największej zabudowy szachulcowej w Szwecji a także trębacza, który z wieży kościelnej co kwadrans między godziną 21, a 1 w nocy informuje mieszkańców, że nie ma żadnego zagrożenia w zasięgu wzroku. I miasto jest bezpieczne. Nie nie nie, to nie taki sygnał. Ten jest bardziej wychillowany. Ledwo słyszalny i tak na bank nikogo nie obudzi. Pogadajmy troszeczkę o zwierzętach w Szwecji. Element ANIMALNY. W Szwecji najniebezpieczniejszym zwierzęciem jest łoś. Powoduje rocznie 6 000 wypadków samochodowych. Szacuje się, że ich jest 300-400 tysięcy w całej Szwecji. A rocznie myśliwi ubijają ich ok. 100 tysięcy. Jeśli chodzi o inne zwierzęta reniferów mają 260 tysięcy wszystkie oczywiście na północy. A wilków? 250 sztuk tylko! W Polsce mamy aż 1500. A jeśli jesteśmy w temacie bezpieczeństwa to właśnie szwedzka firma Volvo wymyśliła trzypunktowy pas bezpieczeństwa. Nie wiem czy to dzięki łosiom. Ale chwała im za to. A kawałek dalej znajduje się najczęściej odwiedzana turystyczna atrakcja Szwecji. Ales stenar. Czyli takie szwedzkie Stonehenge, którego dawne przeznaczenie nie jest znane jednak fakt, że przypomina z lotu ptaka łódź wikingów sugeruje, że mógł to być grobowiec jakiegoś zasłużonego wówczas wikinga. Według jednej ze Szwedzkich gazet, której nazwy nie jestem sobie teraz w stanie przypomnieć najpopularniejszym smakiem lodów w Szwecji jest bezdyskusyjnie samaliakki czyli słona lukrecja. Truskawka, wanilia, słony orzech. Szwedzi co jest z Wami? W ogóle trzeba pochwalić tego Pana za to jak się pięknie ubrał. Tutaj flaga. Szwedzka czapka. Szwedzka koszulka, szwedzkie gacie. Żółta sakwa, niebieski ten. Masakra. Ja też chciałem się pochwalić, że jestem tak trochę na szwedzko. Tylko ja tak w sumie jestem w każdym kraju ubrany. Ja jestem ćwierć krwi Ukraińcem to dlatego. Taa? Oo to może ja Szwedem i nie wiem. Uwaga teraz będzie kilka trudnych szwedzkich słów.

Sydostleden – trasa rowerowa

Jadąc przez plażę Sandhammaren uznawaną za najpiękniejszą w Szwecji zbliżamy się do ostatniej z trzech ścieżek – Sydostleden. Która ciągnie się daleko na północ do miasta o nazwie Vaxjo co czyta się Wekłe. A dzieci w Szwecji zamiast plecaków ciągną takie oto wózki. Natomiast mówiąc o dzieciach, Szwedom przysługuje aż 486 dni płatnego urlopu rodzicielskiego z czego aż 60 dni wykorzystać musi ojciec. A jeśli jeszcze jesteśmy w temacie urlopu to jeśli zachorujecie w Szwecji w trakcie urlopu to urlop Wam nie przepada tylko Wam go zwracają, a w miejsce tego urlopu który mieliście wziąć dostajecie płatne L4. Mega podoba mi się w Szwecji to, że domy pokrywa się tego typu strzechą. Strzecha i pokrycie góry takimi deskami. Żeby tę strzechę utrzymać. I to nie jest skansen, tutaj mieszkają normalni ludzie. To są już dość stare domy ale także nowe domy, naprawdę takie konkretne chaty pokrywa się tego typu strzechą. Jest to coś pięknego takie kultywowanie tradycji. A tak wyglądają szwedzkie korony. Tutaj np. autorka Pipi Långstrump z samą Pipi. Jednak pieniędzmi w Szwecji w wielu miejscach nie zapłacicie, jeśli tutaj jedziecie to uzbrójcie się lepiej w karty bankomatowe bo wiele sklepów, restauracji, hoteli nie uznaje w ogóle ani banknotów ani monet. Przyjmowana jest tylko karta. Jest to w sumie spoko. Jednak jak się o tym nie wie przed wyjazdem to trochę utrudnia życie.

Podobało się? Zostań na dłużej!

Informacje o nowych treściach wprost na Twojego e-maila. Bez spamu!
Dołącz do ponad 200 000 obserwujących osób i zgarnij jednorazową mega promocję na moje książki!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.