Czołem i cześć! Jak co niedzielę nowy vlog. Dzisiaj nieco ciekawostek o kropkach na czole zwanych Tilaka, a także o Paan’ie, a dokładniej liściach betelu.
Mocno zaskoczył mnie fakt, iż liść betelu jest czwartą na świecie najpopularniejszą używką. Jak mówię w filmie, betel – czyli pieprz żuwny żuje aż 20% populacji! Z różnymi składnikami, dodatkami. Co kraj to nieco inna forma. W Indiach do betelu dodaje się wyjątkowo tytoń (i wiele innych składników) i takie zawiniątko nosi nazwę paan. Wkłada się to do ust, żuje (nie połyka!) i pluje na czerwono. W efekcie czego, ciężko w Indiach nie natrafić na splamione tym ustrojstwem chodniki.
A jak działa betel? Efekt zbliżony jest do ekscytacji, podniecenia, lekkiego odurzenia. To znaczy tak mówią sami Hindusi i wikipedia, jednak ja niczego nie poczułem. Właściwie jedyny efekt po żuciu betelu jaki zaznałem to mdłości i chęć jak najszybszego zapicia owej używki piwem. No niestety. Widocznie europejskie geny z azjatycką używką niezbyt idą w parze.
Poza tym opowiadam jeszcze o wielu innych rzeczach, w tym o Tikali i mieście Pushkar! Zapraszam do oglądania. Za każdą łapkę w górę dzięki! :)
Wielka szkoda, że wpis jest tylko w wersji wideo.. szukam ciekawostek o indiach, ale bardziej do poczytania niż oglądania. Wcześniej było więcej artykułów.. tak tu trafiłem, co się zmieniło?
Wszystkiego po trochu :) Dzisiaj będzie tekst do poczytania.